Słowo o Świętej Koronie z okazji fotograficznej wystawy objazdowej Święta Korona
Drodzy bracia Polacy, szanowni Warszawiacy!
Przybyliśmy do Was z miłością i ogromnymi oczekiwaniami, przywożąc jednocześnie pozdrowienia węgierskiej chrześcijańskiej organizacji pozarządowej Háló (Sieć).
Przy okazji naszej pierwszej wizyty przywieźliśmy fotografie jednego z najcenniejszych naszych skarbów. Ten nasz największy skarb w tradycji nazywany jest koroną Św. Stefana króla, ale potocznie mówimy o nim Święta Korona. A teraz jesteśmy tu, w parafii Św. Stefana Króla i mogę przedstawić Państwu tą niezwykłą rzecz, którą król Św. Stefan ofiarował Najświętszej Panience tj. Matce Bożej, którą od tamtej chwili uznano królową Węgier.
Dzięki współpracy i wsparciu artysty fotografa Tamása Katkó prawami do rozporządzania materiałem wystawowymi dysponuje Háló.
Po okresie wygnania Korony do Ameryki, zlecenie sporządzenia dokumentacji fotograficznej tego dzieła sztuki otrzymał fotograf Károly Szelényi. Fotografie sporządzono w fantastycznej jakości, przy zastosowaniu nieznanych dotąd rozwiązań i wiedzy. Proszę sobie wyobrazić, że sama celuloza była często większa niż szczegół fotografowanego przedmiotu. Zdjęcia przedstawiają dostrzegalne gołym okiem szczegóły w bardzo dużym powiększeniu. Zatem fotografie nie ujmują nic obrazowi rzeczywistemu, a wręcz mu dodają, ponieważ gołym okiem w takiej jakości dostrzec nawet z bardzo bliska pewnych fragmentów nie sposób.
W tym miejscu nie będziemy mówić o budowie Korony, o znajdujących się na niej ikonach, ponieważ informacje te zamieszczono w opisach zdjęć. Nie będziemy też mówić o technikach złotniczych oraz o jej szczególnej i fascynującej historii.
Przede wszystkim chcemy przekazać parę myśli o jej znaczeniu i zakorzenionym w przeszłości przesłaniu kierowanym do współczesności.
Wiedza związana ze Świętą Koroną jest innego typu, niż ta, do jakiej przywykliśmy. Związana jest z takimi tradycjami, o których już dawno zapomnieliśmy. Dziś z trudnością poruszamy się wśród przekazów płynących z obrazów i symboli, mamy trudności z ich interpretacją.
Badania Świętej Korony to poruszanie się we właściwym kierunku po omacku. Zawiera ona szereg tajemnic, których nie sposób w całości odkryć: to misterium. Weźmy choćby okoliczności jej powstania - też nikną we mgle.
Jeśli czas na to pozwala, przedstawię parę myśli o teorii jej powstania
- Średniowieczne legendy wskazują 2 kierunki: zgodnie z pierwszym zesłał ją sam Bóg, a Węgrom została przekazana przez anioły. Zgodnie z drugim kierunkiem, Św. Stefan otrzymał ją z rąk papieża Sylwestra II. To o tyle ciekawe, że koronę papież szykował dla Polaków, ale we śnie usłyszał głos mówiący, że ze wschodu przybywa inny naród i koronę ma ofiarować jemu. Nazajutrz faktycznie przybyli posłowie od króla Św. Stefana pod kierownictwem opata Asztrika, którzy zażądali korony. Wartość źródłowa tych legend jest natomiast znikoma.
- Część współczesnych badaczy, w oparciu o jej ikony zakłada, że pochodzi z drugiej połowy XI w. ale rzeczone obrazki zostały zamienione, więc nie są odpowiednie do określenia wieku samego przedmiotu. Inni twierdzą, że pochodzi z XII w., a jeszcze inni przesuwają ten okres o 100 lat w przód, do czasów króla Béli III.
- Niektórzy mają na myśli czasy wcześniejsze, bo przywołują Attylę i okolice Kaukazu. Z całą pewnością znaleźć na niej można wizerunki 4-ech takich świętych (Jerzy, Demeter, Kosma i Damian) którzy zginęli śmiercią męczeńską około roku 300-303, w tamtej części świata. Zatem na podstawie ikonografii nie można wykluczyć czasów Attyli.
- Ostatnio ukazała się praca Gézy Vargi, który na zasadzie eliminacji ustalił, że to dzieło rąk złotników z Merw, które mogło być skarbem Sabirów przybyłych wraz Hunami i Awarami. Wykorzystał on paralele stylów oraz źródła tureckie.
Licznym legendom towarzyszą też takie zjawiska, które w oparciu o nauki przyrodnicze trudno wytłumaczyć: np. często emanowała tajemniczym blaskiem, mógł ją odnaleźć tylko ten, któremu było to pisane itp.
Porządek prawny dotyczący koronacji na Węgrzech jest specyficzny:
- Królem Węgier mogła zostać wyłącznie osoba koronowana tą koroną. Mamy do czynienia z koroną inicjacyjną, którą używano wyłącznie podczas ceremonii koronacji.
- Koronacja mogła się odbywać w dniu dużego święta kościelnego i tylko w świętym miejscu.
- Koronować mógł wyłącznie prymas Ostrzychomski, ale koronację uznawał cały naród węgierski, tj. po reformacji również kościoły protestanckie. Korona łączy a nie dzieli.
- Rody z prawem wyboru musiały być obecne na ceremonii, głośno musiały 3-krotnie odpowiedzieć na pytanie: Czy chcecie, aby tego rycerza koronować waszym królem?
- Cała ceremonia musiała się odbyć pomiędzy wschodem a zachodem słońca.
- Król następnie konno udawał się na wzgórze królewskie, które zostało usypane z ziemi przywiezionej ze wszystkich komitatów, tam mieczem przecinał powietrze we wszystkie cztery strony świata. Było to przesłanie, że Korona łączy cały kraj, a nie dzieli. Przyłączone kraje, jak np. Chorwacja oraz wolne miasta królewskie, przyrzeczenie wierności składały na Świętą Koronę, tzn. wszystkie narody zamieszkujące na tych terenach łączyła symbolicznie Korona.
- Koronowany musiał przyrzec, że będzie bronił granic kraju. Nacjonalizm węgierski jest zasadniczo innej natury niż nacjonalizm innych narodów, np. nie ma w nim skłonności do zniewalania, ma charakter integrujący oraz oparty jest na wartościach. Wiem, że można by przedstawić przykłady obalające tę tezę, ale przedstawiam tu zasadnicze cechy charakterystyczne.
Królestwo Węgierskie było Archi Regnum, pradawnym, świętym, królestwem wzorcowym. Podczas koronacji koronowano króla apostolskiego, wyjątkowego, którego akceptował cały chrześcijański świat. Misja apostolska odnosiła się do całego świata, miała moralną potęgę nad całym świecie.
- Co w praktyce oznacza, że król koronowany Świętą koroną był królem apostolskim:
- Ustanawiał diecezje,
- Wyświęcał kościoły,
- Mianował biskupów,
- Kanonizował świętych,
- Miał prawo veta wobec papieża,
- Przewodził synodom.
- Był jedynym władcą w średniowiecznej Europie, w którego królestwie władza świecka i kościelna były tak organicznie scalone. Dziś obserwujemy dokładną odwrotność tego stanu rzeczy i niestety widoczne są też tego efekty.
Doktryna, system wartości Świętej Korony (najważniejsze zasady)
- W imię Świętej Korony dokonywano najważniejszych aktów państwowych, np. międzynarodowe umowy zawierane były w imieniu Świętej Korony.
- Ciągłość prawna – pierwotna konstytucja Węgier jest konstytucją historyczną a nie konstytucją pisaną. Konstytucja historyczna to ukształtowana, dobra, dobrze funkcjonująca praktyka oraz przywiązanie do niej. Podstawą ciągłości prawnej na Węgrzech jest system wartości i prawo zwyczajowe Świętej Korony.
- Święta Korona była niezależna (nadrzędna) od osoby aktualnie wykonującej władzę państwową (króla, rządzącego, prezydenta, itp.) oraz członków władzy.
- Wskazuje, że władza nadana jest przez Boga, nie pochodzi ani od króla, ani od ludu.
- To nie kraj ma Koronę, lecz Korona kraj! To rzecz wyjątkowa na skalę światową! Kraj jest posiadaczem terenów, w niektórych przypadkach tworzą go też kraje przyłączone. Dlatego w tradycji w ustawach używano sformułowania „kraje świętej korony”.
- Jest w posiadaniu wszystkiego, co jest niezbędne do podtrzymania ciągłości narodu. Duże znaczenie ma tu orzecznictwo dotyczące użytkowania ziem. Ziemię posiadać lub z niej korzystać może wyłącznie obywatel służący interesom węgierskim. Właścicielem każdego skrawka ziemi ojczystej jest Święta Korona. Tj.: każdy majątek jest bezpośrednią częścią Świętej Korony.
- Święta Korona posiada wszelki moralny autorytet. Każdy publiczny czyn jej członków przyczynia się do chwały Świętej Korony. Wierność też oznaczała wyłącznie oddanie Świętej Koronie.
- Prawem oraz obowiązkiem każdego członka Świętej Korony było przeciwstawienie się i stawianie oporu, gdyby chrześcijańskie idee Świętej Korony znalazły się w niebezpieczeństwie oraz węgierskie wartości doznały uszczerbku, gdyby ktokolwiek chciał wprowadzić niezgodne z tradycjami rozporządzenia. (ius resistendi)
- Doktryna Świętej Korony nie jest relatywna, jest oparta na wartościach. Pewne wartości nie podlegają dyskusji. Musimy umieć wypowiedzieć co jest dobre, a co złe. Jeśli nie ma podziału na dobro i zło, to co ustanawia granice, czy ograniczenia? Jeśli jest dobro i zło, może być też mowa o prawach i obowiązkach.
- Na Węgrzech było wszystko mierzone jedną miarą, o tym mówi symbolika Świętej Korony, która nie pozwala na przerost żadnej z cech, wszystkiemu nadaje przeciwwagę.
- Współdzielona władza – silne samorządy (komitaty, powiaty, wsie, dwory). Prawdziwe decyzje i prawdziwe zadania na najniższym poziomie – silna subsydiarność. Prawdziwa demokracja może mieć miejsce tylko w kraju, gdzie władza pochodzi od Boga.
- Wszyscy członkowie Świętej Korony mają równe prawo do wolności. Niezależnie od narodowości, wyznania, języka ojczystego. Dlatego łączy. Nie ma w niej żadnych wykluczeń, jest tylko integracja. Węgrzy zawsze byli otwarci.
- Prawa i obowiązki są zrównoważone. Właściwie to nazywamy sprawiedliwością. Zwraca uwagę na mierzenie wspólna miarą.
Dlaczego Święta?
- Odkąd jest, każdy ją tak nazywa, pod taką nazwą ją znamy. Po prostu to jej nazwa.
- Pochodzi od Boga, niesie w sobie boską jakość, pozostaje pod boską ochroną (Péter Révai)
- Ma w sobie tak dużą sakralność, jak nic innego
- Służy do inicjacji
- Ma osobowość
- Jest niezastąpiona
- Koronowano ją królów apostolskich
- Upoważnia do pełnienia moralnej misji.
- Jest inna niż wszystkie inne insygnia koronacyjne oraz inne korony.
- To Korona Świętej Dziewicy.
- Kraj i wszyscy jego mieszkańcy są jej podlegli, to oni tworzą niejako korpus Korony.
- Jest źródłem wszelkiej władzy i praw.
- Niemożliwa do odwzorowania.
- Łączy i scala, a nie dzieli i rozprasza.
- Symbolizuje uosobiony i stworzony świat.
Dlaczego jest dla nas taka ważna?
Przez ponad 1000 lat była fundamentem istnienia i przetrwania Węgier. Dlaczego miałoby dziś być inaczej?
Utrzymywała właściwe proporcje praw i obowiązków. Myślę, że i dziś jest to ważne przesłanie. Zgodnie z doktryną naród nie może stać się tłumem a król nie może być tyranem.
Nie relatywizuje dobra i zła. W dzisiejszym liberalnym świecie chyba to jest to, co najsilniej niszczy fundamenty ludzkiej koegzystencji.
Kiedy na tych podwalinach powstawał kraj, w punkcie centralnym umieszczono Boga.
Zapobiegła całkowitej grabieży kraju.
Utrzymywała równowagę, mierzenie wspólną miarą.
Ustanowiła prawdziwy podział władzy. Każdy był odpowiedzialny na swoim własnym poziomie.
Na Węgrzech sędziów nazywano ludźmi prawymi lub wiarygodnymi. Sądy państwowe i kościelne pracowały razem, miejsca te nosiły nazwę miejsc wiarygodnych, gdzie wydając sądy brano pod uwagę prawo, sprawiedliwość i moralność.
Łączyła a nie rozpraszała narody i wyznania, w miejsce niezgody wprowadzała jedność.
Wszyscy urodzeni na Węgrzech są członkami Świętej Korony, tj. w tym znaczeniu są jednym ciałem i jedną duszą. Nie można nie dostrzec podobieństwa do Jezusa Chrystusa i tajemnicy jego ciała. Nie sposób się jednak temu dziwić, jeśli posiada się wiedzę, że jej Wysokość Korona nosi w sobie boską jakość.
Przesłanie:
- Bądźmy uważni na Jezusa, na Słowo!
- Nasze życie wieczne już się rozpoczęło.
- Znajdźmy swoje powołanie, mamy służyć, dzięki temu stajemy się szlachetniejsi, pamiętajmy o Zaszczepianiu owoców!
- W przesłaniu odnaleźć można powołanie Węgrów: dobrobyt narodów, uzdrawianie, pokuta, wzorce moralne, itp. Niestety czasem nie jesteśmy w stanie tego udźwignąć.
- Mamy zachować równowagę, mierzyć wspólną miarą, pozostawać w harmonii ze sprawami ziemskimi i poza ziemskimi!
- Zachować równowagę między narodami i wspólnotami!
- Prawda (=dobro publiczne) jest bardzo ważna, aby każdy mógł dawać i otrzymywać, ale ponad wszystko ważna jest miłość.
- Nie ma wolności bez granic, bo to libertynizm.
Pozostaje mi tylko życzyć miłego oglądania fotografii oraz modlitwy przed obrazami, nie zapominając o tym, że Korona w swój mistyczny sposób niesie ze sobą boską jakość. Mam nadzieję, że czas spędzony przed fotografiami będzie inspisujący!
Mam ponadto nadzieję, że fotografie będzie można wystawić też w innych miejscach w Polsce, że będziemy mogli współpracować również na innych płaszczyznach kultury, a nasza współpraca jeszcze bardziej zbliży nasze narody! Amen.
András Szeibert.